List Biskupa Koszalińsko-Kołobrzeskiego Edwarda Dajczaka zapraszający na uroczystości skrzatuskie w roku 2018

Siostro i Bracie, prorok Izajasz nazywa Emmanuelem – Boga, który zamieszkał pośród nas. Bóg w Jezusie Chrystusie stał się Bogiem bliskim, Bogiem nieustannie zwróconym ku człowiekowi. Jest Bogiem oddającym się w nasze ręce, a dając nam siebie w Eucharystii, żyje w nas, napełnia nas sobą i przemienia. Nigdy byśmy nie wiedzieli tego, jak ogromna jest Boża miłość, gdyby Bóg w Chrystusie nie stał się człowiekiem, podarowując nam siebie.

Ten ogromny dar Boga czyni z nas nowych ludzi – chrześcijan – uczniów Jezusa w drodze. Musimy jednak postawić sobie pytanie: co to znaczy być chrześcijaninem – uczniem Jezusa? Próbą odpowiedzi na to pytanie jest jedno z piękniejszych sformułowań Katechizmu Kościoła Katolickiego – „Bóg pragnie, abyśmy Go pragnęli”. W tym zdaniu Katechizmu jest cała definicja chrześcijanina, ponieważ jesteśmy ludźmi, którzy nieustannie pragną, pytają i poszukują. Pragnienie, pytanie i poszukiwanie to swego rodzaju dynamika, która nas definiuje – wzywa ze śmierci do życia! Nasze życie to sprawa otwarta, niedokończony projekt, który został nam zadany, byśmy go urzeczywistnili. Spełnieniem tego projektu jest poszukiwanie Boga.

W sierpniu tego roku, podczas Eucharystii, którą odprawiałem w kościele pw. Ducha Świętego w Koszalinie, wprowadziłem młodą dziewczynę z Albanii, pochodzącą z tradycji niechrześcijańskiej, przez sakramenty – chrztu, komunii świętej i bierzmowania – do wspólnoty Kościoła. Jej poszukiwanie Boga rozpoczęło się właśnie od wspólnoty. Pewnego dnia na uniwersytecie jej koleżanka zapytała: „Czy Ty jesteś chrześcijanką? Bo jest w tobie tyle dobra, tyle miłości, że nie możesz nią nie być!”. Ta młoda dziewczyna – Artemida – przypomniała nam, że my wszyscy jesteśmy ochrzczeni w tym samym Duchu Świętym i jesteśmy wezwani do podobnego świadectwa miłości.

Ojciec Święty Franciszek mówi o Duchu Świętym, który ciągle na nowo i w niepowtarzalny sposób, tworzy w Kościele ten dynamizm wiary. Duch Święty, obdarowując nas wielką różnorodnością swoich darów, talentów i charyzmatów, zaprasza nas, byśmy nimi się posługiwali w sposób ciągle twórczy i nowy, według Jego natchnień i Jego woli.

Właśnie dlatego w naszej diecezji trwa Synod – czas ożywienia naszej wiary, większego otwarcia na Ducha Świętego i uważnego słuchania tego, co On mówi dziś do Kościoła Koszalińsko-Kołobrzeskiego. Synod to przypomnienie, że tylko wiara, głęboko przeżywana w Duchu Świętym, potrafi sięgać do tych głębi człowieka, z których wytryska to, co nowe, twórcze, nieoczekiwane i nieplanowane. O taką otwartą i odważną wiarę prosimy w naszych synodalnych modlitwach, takiej wiary poszukujemy w dniach skupienia i rekolekcjach. To jest najwłaściwsza droga spełnienia nadziei pokładanej w synodalnym trudzie. Trzeba nam stać się ludźmi Chrystusa, o których prosił Ojciec Święty Franciszek, trzeba stać się „uczniami – misjonarzami”, uczniami, którzy chcą i potrafią być świadkami Ewangelii.

 Na tej synodalnej drodze budowania wspólnoty jest szczególne miejsce: Skrzatuskie Sanktuarium – centrum duchowe naszej diecezji. W Skrzatuszu spotykamy Maryję, która jest najlepszą nauczycielką życia wiernego Chrystusowi i oddanego wspólnocie uczniów Jezusa, żyjących w każdym czasie naszych ludzkich dziejów. To Ona zaufała Bogu i wypowiadając ufnym sercem „Amen”, pozwoliła Mu stać się Emmanuelem – Bogiem z nami. Wiernie szła z Jezusem przez życie, aż do Krzyża, gdzie z największą miłością uczestniczyła w zbawieniu świata. Naszym przodkom i nam dzisiaj, właśnie w Skrzatuszu, Maryja została podarowana w znaku Matki trzymającej Ciało Jezusa, z twarzą pełną ufnej nadziei w wypełnienie obietnicy Jego Zmartwychwstania.

W Skrzatuskim Sanktuarium wołamy do Niej, by uczestniczyła w leczeniu ran naszego często poranionego życia i umacniała nas w nadziei, której nie zgaszą trudy naszej codzienności. To właśnie tutaj nazywamy Ją Matką Miłości Zranionej i Naszej Nadziei, a pielgrzymowanie do Niej jest gromadzeniem się diecezjalnego Kościoła, który ciągle zaczynając od nowa, po potknięciach, pobłądzeniach i grzechach, oczekuje w wieczernikowym Skrzatuszu z Nią na nowe światło i moc płynącą od Ducha Świętego.

Kochani Młodzi Przyjaciele! Sobota jest Wasza – to Wasz dzień – dzień Kościoła jutra i spełnienie tych tęsknot, które wyraziło trzystu młodych ludzi zaproszonych z całego świata wobec Ojca Świętego Franciszka w Watykanie. Powiedzieliście wtedy, że próbujecie znaleźć sens swego istnienia poprzez szukanie wspierających, podnoszących na duchu, autentycznych i dostępnych wspólnot, które będą Was wzmacniały. Takimi wspólnotami są młodzieżowe ruchy w Waszych parafiach. Największą natomiast wspólnotą będzie nasze Diecezjalne Spotkanie Młodych w dniu 15 września br., na które serdecznie Was zapraszam.

Siostry i Bracia, kochani Diecezjanie! Zapraszam Was do Skrzatusza na wspólną pielgrzymkę pod przewodnictwem Maryi, która nieustannie uczy nas żywej, ufnej wiary i miłości do swego Syna. Podczas tego spotkania będziemy również modlić się za naszą Ojczyznę – w setną rocznicę odzyskania Niepodległości. To właśnie w Skrzatuszu swoje modlitwy zanosili do Maryi nasi przodkowe, również wtedy, gdy Skrzatusz po I Wojnie Światowej znalazł się poza granicami Ojczyzny. Naszej modlitwie będzie przewodniczył Abp Grzegorz Ryś z Łodzi wraz ze wszystkimi biskupami Metropolii Szczecińsko-Kamieńskiej. Zapraszam Was na uroczystości w niedzielę 16 września br. na godz. 9.30.

Siostry i Bracia, dziękuję za modlitwę, za Waszą obecność w Skrzatuszu, dziękuję również za ofiary złożone dzisiaj na tacę i za wszelką okazywaną przez Was pomoc.

Do zobaczenia w Skrzatuszu!

                                                                                              Wasz biskup

                                                                                           + Edward Dajczak